sobota, 20 grudnia 2014

Ogłoszenia parafialne.

Wszyscy już pewnie wiecie, że w ostatnich wyborach ponownie wybraliście sprawdzony skład. Dziękuję wam wszystkim za wasze głosy i to, że wytrzymaliście te wybory. Ale nadszedł czas na kilka ogłoszeń parafialnych, dekretów, czy darcia ryja. Nazywajcie to jak chcecie.

Przyszłe wybory

Następne wybory przewiduję w czasie, gdy cl wejdzie na nową wersję. Trzeba wtedy będzie trochę popracować, może dodać kilka nowych stanowisk, może przygotować się na nowych członków. Jeśli nie będziecie chcieli wyborów; spoko, nie odbędą się. Jeśli jednak znajdą się osoby, chętne na któreś stanowisko, będą mogły się zgłosić.
Do tego czasu możecie próbować przekonać Piratów, że to właśnie wy najbardziej nadajecie się na to stanowisko. Tylko proszę; ci, którzy w Administracji nie są, niech nie próbują pilnować i ustawiać reszty. To prowadziłoby tylko do bałaganu, składania krwawych ofiar i narzekań że "Madame jest wredna bo nie pozwala mi wydawać rozkazów".

Partie polityczne

Dalej w polityce. Wiem, że niektórym z was spodobała się zabawa w partie. Nie widzę problemu by jedyna partia, skądinąd, stojąca w opozycji, dalej działała. JEDNAK; żadna partia, ta czy jakakolwiek inna, nie ma żadnej mocy sprawczej. Nikomu spoza moich "rączek" nie wolno rzucać rozkazami, powoływać jakichś stanowisk, czy wymagać bym podlegała powołanym przez nich instytucjami, typu Sądy, system oświaty, policja. Bo wam otworzę szpital >:C
Jeśli chcecie się bawić w dyplomację, zróbcie sobie drugą Gildię, tam pozakładajcie Partie i spróbujcie poprowadzić ją przez rok, tak, by nie upadła.Wtedy pogadamy.

Madame jest wredna

Tak, jestem. Udowodniłam to na debacie, udowadniam to każdego dnia na konfie. Wiecie, że was kocham, że się o was troszczę, prawda? Ale nie jestem waszym terapeutą, nikt mi nie płaci za to, że z wami siedzę. A siedzę już rok. Czy prowadziliście kiedyś przez rok Gildię równie kłopotliwą i wymagającą jak Piraci? Czy siedzieliście kiedyś dzień w dzień z ludźmi, którzy wymagają od was że zawsze będziecie silni? Ja tak. Przepraszam że jestem wredna i że czasami nie pozwalam wam się bawić. Ale jestem waszą przyjaciółką. Jak mnie wkurwicie, kopnę was w dupę aż wylądujecie na marsie. Jestem Matką tej Gildii. Jak będziecie pyskować, odeślę was do konta, lub dosadnie wam udowodnię że się mylicie. Tak to działa.

To chyba tyle co miałam do powiedzenia po tych nieszczęsnych wyborach. Idę dalej tępić spam, siedząc i pijąc rum. Oraz się rządząc.

środa, 17 grudnia 2014

Debata kandydatów na stanowisko Kapitana.

Artur: Witajcie drodzy czytelnicy na pierwszej w tej kampanii debacie wyborczej! Konkurują ze sobą dwie partie, które odpowiedzą dzisiaj na zadane przez siebie nawzajem pytania. Osobiście zainteresowała mnie z planu Xaoza sprawa "Pirackiej Rodziny". Bardzo wiele się o tym ostatnio mówi... Co możecie na ten temat powiedzieć?
Madame: Piraci trzymają się razem. Często się kłócimy, często wyzywamy i czasami trzeba kogoś skopać po piszczelach. Ale właśnie to, że potrafimy komuś powiedzieć co o nim myślimy, a potem dalej się z tą osobą przyjaźnić, czyni nas rodziną. Dodatkowo, gdy któreś z Piratów cierpi, Kapitan jest zobligowany by jakoś pomóc. Ostatnio ludzie zwątpili w tą rodzinę, gdy okazało się, że nie ma nikogo kto pomógłby Kapitanowi. Ale to tylko przejściowy kryzys.
Xaoz:  Pojawiło się mnóstwo głosów, że nie jest to samo co kiedyś. Że to nikt nie potrafi już pójśc za sobą w ogień, że jesteśmy tylko grupką znajomych do gadania. Ja chcę udowodnić że to nie prawda. Splunąc na twarz zazdrosnym, którzy rzucają nam kłody pod nogi. Chce znów zintegrować piratów. Konkursami, eventami, graniem we wszystko co się da. Wzmocnić maksymalnie tą wyjątkową więź.
Madame: Xaoz, Piraci nie biorą udziału w konkursach. Ogłosiłam dwa na święta, do wygrania koszulki. I co? I kto ci niby rzuca kłody pod nogi? To jest problem Piratów, nikt inny nie ma tu nic do gadania. Więc nie wiem kogo ty chcesz opluć
Xaoz: Chcę to zmienić. To jest jeden z punktów mojego programu.
Madame: A ja nie. Piraci są rodziną, nawet jeśli trwa kryzys. Niech trwa. Sam się skończy. Walka z nim nie przyniesie żadnych rezultatów, a rozkazanie Piratom by byli aktywni mija się z celem.
Artur: A jak myślicie, skąd bierze się ta "bierność" Piratów? Może trzeba ich zachęcić do brania udziału w życiu Gildii? To takie pytanie ode mnie
Madame: Eh, Piratów nie da rady do niczego zachęcić. To zbiorowisko różnych charakterów. Jeśli sami nie zechcą czegoś zrobić, to tego nie zrobią. Przekupstwa czy rozkazy nic tu nie zdziałają. Nie zamierzam zmuszać nikogo by rozmawiał na offtopie czy budował w minecraft. Jeśli chcą leżakować i nic nie robić, to ich sprawa. Z kolei gdy pojawi się ciekawa możliwość; np. odbudowywanie Barbarossy na nowej cl, czy inna ciekawa opcja, sami wezmą się do roboty.
Xaoz: Bierność częsciowo wynika z życia. Niektórzy muszą się uczyć pilnie,żeby zdać, inni jeszcze pomagają np rodzicom, lub angażują się w szkole. Rozumiem ich. Są też tacy którym się po prostu nie chce. Też ich rozumiemm. Piratów najlepiej się zachęca ciekawymi opcjami. Jeśli mocno się zainteresują, to sie zaangażują i znajda czas
Artur: Na pewno te pytanie będzie ważne dla wszystkich Piratów, więc dziękuje za szczerą odpowiedź.
Kolejnym o co chce spytać jest demokracja w Gildii. Co o niej sądzicie? Ma ona przyszłość czy też raczej lepiej się jej pozbyć zanim skończymy jak II RP?
Madame: Demokracja to zło. Rodzi konflikty. Gildii nie potrzeba demokracji tylko kopa w dupę. ZAWSZE głosujemy za wywaleniem kogoś, czy przyłączeniem nowych członków. Ale największą władzę ma Kapitan i to on podejmuje decyzje. Nie zawsze musi słuchać co mają do powiedzenia Piraci. Z mojego stołka najlepiej widać jak wygląda sytuacja w Gildii, więc czasami muszę podjąć jakąś decyzję, której reszta nie zrozumie.
Xaoz: Szczerze? Różnie bywa. Moim zdaniem nie powinno byc poddawane głosowaniu dosłownie wszystkiego. Głosowania powinny być głównie jeśli ktoś chciałby wywalić kogoś z gildii, lub odwołac kogoś ze stanowiska. Musimy sobie nawzajem ufać tak naprawdę
Artur: Oboje pod względem demokracji przyjmujecie stanowisko konserwatywne. Może i lepiej? Nie mi oceniać. Na pewno Gildia przetrwała długo, więc niektórych rozwiązań nie trzeba na siłę zastępować. Dalej chce przejść do sprawy członków w Gildii, a zacznę od sprawy członków nieaktywnych i będących na wakacjach. Co z nimi zrobić?
Madame: Pozwolić im mieć wakacje? Serio, jeśli ktoś odszedł z Gildii to miał swój powód. Nie trzeba nam ich trzymać na siłę. Do każdego piszę, gdy ich wakacje się przedłużają, by wiedzieć czy u nich wszystko ok i kiedy mają zamiar wrócić. Nie widzę w tym żadnego problemu.
Xaoz: Jeśli ktokolwiek utrzymuje z nimi kontakt, to mogą zostać. Myślę że każdy kto teraz jest na urlopie czuję się stuprocentowym piratem.
Madame: Właściwie to czy ty wiesz kto jest Piratem w tym momencie?
Xaoz: A skąd to pytanie, jeśli mogę spytać?
Madame: Mówisz o tym, że każdy kto aktualnie jest na urlopie czuje się stuprocentowym piratem. Więc się pytam czy znasz Piratów? Czy wiesz kto jest aktualnie na urlopie?
Xaoz: Na pewno jest Nxt na urlopie, Nie wiem aktualnie co z Pharu i mięsem niestety
Madame: I tylko oni? Chcesz zostać Kapitanem Gildii Pirackiej. Wiesz chociaż kim będziesz rządził i komu będziesz robił za służbę?
Xaoz: I black of course. Wiem. Byłem kapitanem przez pewien okres czasu, że tak przypomnie
Artur: Zacząłem już temat członków, więc przejdę do następnego punktu. Co z zasadami naboru? Zmienić, zostawić, ulepszyć?
Madame: Nie, nie wiesz. Xaoz,kto należy do Piratów? Wiesz, czy nie? Nie sprawdzaj na cl, tylko po prostu powiedz. Wiesz, o kogo będziesz musiał się martwić, czy nie?
Xaoz: Nie sprawdzałem na cl. Zalogowany jestem owszem tam, ale to automatyczna karta. Odpisuje matce na FB Wiem o kogo sie mam martwić
Madame: Zasady naboru są dobre. Bo praktycznie ich nie ma. Nie zapraszamy ludzi do Gildii, chyba że w skrajnych przypadkach. Zwykle to ludzie piszą do mnie z prośbą bym ich dodała. Wtedy ja pytam o zdanie Piratów i zwykle dodajemy taką osobę na okres próbny.
Xaoz: Co do zasad Naboru- System majtków był dobry, co zresztą sporo osób potwierdza. Owszem, mogą być wyjątki od reguły, jeśli np daną osobę zna dwóch piratów i znamy poziom jej ogarnięcia
Madame: System majtków wcale nie był dobry. Część Piratów wykorzystywała okazję by pokazać majtkom, że są wyżsi rangą od nich. Dodatkowo przez osobną konfę, majtkowie nie mogli poczuć się jak rodzina i nie byli w stanie złapać kontaktu z tą właściwą załogą. Nie widzę sensu by zamieniać ten teoretyczny okres próby na całkowite odseparowanie nowych i zrobienie z nich podgrupy. Pomysł majtków był moim najgorszym pomysłem.
Madame: I nadal nie wyliczyłeś mi Piratów
Xaoz: Ty, Ja, Black, Marsa, Kaska, Wojak, Uni, Glut. Bez tych osób nie potrafię sobię wyobrazić do końca gildii.
Madame: A co z resztą?
Xaoz: Tzn Emi, Ewa, Frugo, Karola, Mati, Mięso, Nxt, i Artur?
Madame: Madame, Black, Kaśka, Wojak, Glut, Artur, Uni, Red, Ewa, Frugo, LTE, Emilka, Pharu, IWill, Nxtfun, Master, Jafi, Mati, Marssa, Becia, ty. Plus osoby takie jak Argorn, Fizz czy mieszkańcy Dyniowa, którzy jawnie wspierają Gildie i którym Gildia pomaga. Jak piszę, że masz wypisać piratów, to ich wypisz, a nie, mówisz kto jest ważniejszy a kto nie.
Artur: Ktoś ma coś jeszcze do dodania? Chce przejść do następnych punktów
Madame: W sprawie pytania? Aktualny system jest dobry. Żadnych majtków.
Artur: Dobrze, przejdźmy do ostatniej sprawy jeśli chodzi o członków, a dokładnie do sprawy podziału stanowisk w Gildii. Czy wszystko ma robić jeden kapitan czy też zadania powinny zostać rozłożone na parę odpowiedzialnych osób?
Madame: Jeden Kapitan, dwóch zastępców. Żadnych Partii, sądów, policji czy systemów oświaty Pirackiej. Każdy wie co ma robić, a jak nie wie to na konfie zawsze będzie ktoś z Administracji, który mu przypomni.
Xaoz: Kapitan, i jego ręce :) więcej biurokracji i urzędasów nie trzeba :)
Artur: I tutaj wszyscy są zgodni. Bardzo dobrze... Następną sprawą jest serwer Craftlandia.pl oraz to co macie zamiar zrobić w tej sprawie zrobić. W ogóle trzeba cokolwiek robić? A może i warto pokazać, że nasza Gildia jest najlepsza?
Madame: To jest dobre pytanie dla Karola, który stwierdził, że nie zamierza wracać na cl. Może niech się pierwszy wypowie?
Xaoz: Tak, pewie parę osób zdziwiło to że nie chcę wracać. Bo taka jest prawda. Pisałem na offtopach o tym, i raczej nie zmienię zdanie. Stawia mnie to prawdopodobnie w złym świetle. Lecz jeśli wszyscy wrócą, to przyjdę do nich. Nie wróce na craftladnie w pełnym tego słowa znaczeniu. Wrócę do Barbarossy
Madame: Wiesz, że jako Kapitan musisz reprezentować Piratów przed całą craftlandią?
Xaoz: I zrobię to z dumą.
Madame: Trochę się to kłóci z twoją wypowiedzią, że nie wracasz na cl tylko do Barbarossy. Ale ok, my turn. Piraci powstali na cl i są z nią związani. Większość członków Gildii pochodzi stamtąd. Także tych, których już z nami nie ma. Aktualnie jakieś 70% aktywnych graczy cl jest Piratami, lub jest z nimi związana. I mówię tu też o naszych "hejterach". Znam taki tekst "Potrzebuję nowych hejterów, bo starzy zaczynają mnie lubić". I to prawda. Takie osoby jak Vaker czy bojownicy Wulkanu już nie hejtują Piratów, a wręcz przeciwnie. Po upadku Miłogrodu to właśnie Piraci stali się dominującą siłą na craftlandii. Część może uważać że to Podzamcze rządzi. Ale biorąc pod uwagę fakt, że wszyscy mieszkańcy Dyniowa, skądinąd najaktywniejszego miasta craftlandii, także są Piratami... cóż, to zmienia postać rzeczy.
Emi: Kojarzenie gildi z kapitan Madam Avatar. Jak se do tego odniesiecie. Jak to zmienić? i Czy to zmienić ?
Madame: Nazwa Gildii to Czerwona Dama. I owszem, Gildia zawsze była kojarzona ze mną. Gdy któryś z Piratów coś psoci, reszta przychodzi do mnie. Gdy któryś przeskrobie coś na craftlandii, wszyscy idą do mnie. Działo się tak nawet gdy miałam "wakacje" a więc nie byłam Kapitanem.
Xaoz: Cóz. Madame stworzyła gildie. Do madame przychodzili się wszyscy skarżyć na nas. Ciężko byłoby to zmienić, nie da się temu zaprzeczyć. Ale ona nie powinna cały czas brać całej odpowiedzialności za nas
Madame: Od tego jest Kapitan by brać odpowiedzialność. Od tego są zastępcy by go wspierać.
Emi: okej to ostani punkt naszej debaty Przedstawcie mi swoje plany wobec gilldi i plan  wyborczy
Madame: Cóż, mój plan wyborczy mogę streścić w jednym zdaniu: "Będzie dalej jak jest i chuj wam w dupę." Bo Gildia przechodzi tymczasowy kryzys, ale wcale się nie psuje. Potrzebuje tylko kopa, a ten przyjdzie prędzej czy później.
Xaoz: 1: Organizowanie Eventów, Konkursów, Zabaw. (Np Karaoke)!
2: Wznowienie Gazetki i zrobienie Strony piratów !
3: Rozbudzenie MSP!
4: Zachęcenie do wytwórczej pracy artystycznej !
5: Nieograniczona pomoc 24/7 :D
Tak ogólnie. I zmaksymalizowanie więzi rodzinnych.

wtorek, 16 grudnia 2014

Wywiad z... Emi!

Xaoz: Niech się pani przedstawi :D
Emi: Jestem Emilia Garczyńska ala BlackAngeleg mam 22 lata
Xaoz: zawód? :D
Emi: Technik kucharz. niedługo pedagog i czarownica ;p
Xaoz): Czemu czarownica? Jakie magiczne zdolności pani ma?  :D
Emi: Czarownica jestem z pokolenia na pokolenie mam sny prorocze przeczucia i cos ala sprawcze mysli no i jestem empatą
Xaoz: Rozwiniesz? :D
Emi: widzę w snach przyszłość lub coś co się stało przeczucia to np gdy jadę autem nagle mam przeczucie ze trzeba zwolnić i np chwile po tym przebiega droga sarna sprawcze myśli to np mój sąsiad otruł mi koty to powiedziałam ze niech połamie tego co to zrobiła na 2 dzień złamał nogę . Empatia to znaczy ze czuje np jak ktoś jest smutny nawet jeśli jest oddalony odemnie o masę kilometrów
Xaoz: Wow
Emi: lepiej nie zadzierać z czarownicami ;p
Xaoz: No naprawdę nieźle :D
Xaoz: Miałaś sny o piratach? XD
Emi: jeszcze nie ale udaje mi się wyczuwać emocje nawet przy pisaniu na konfie
Xaoz: trzeba na ciebie uważać :D
Emi: nie koniecznie mam dobre serduszko i nikomu krzywdy nie robię ;p
Xaoz: a co myślisz narazie o piratach? kto ma największe problemy? :)
Emi:  hym co myślę o piratach wszyscy są naprawdę spoko bardzo polubiłam wszystkich których do tej pory poznałam co do problemów to nie bede oceniać kto ma największe bo dla każdego indywidualnie problem jest największy
Emi: po za tym nie oceniam ludzi po ich problemach tylko lubię ich za to jacy są
XaoZ: a za co ogólnie polubiłaś piratów? :)
Emi: czy ja wiem jesteście naprawdę grupą której nie da się nie polubić z każdym mam jakiś wspólny tamat i jesteście jak wielka rodzinka co bardzo mi się podoba po za tym jesteście naprawdę zabawni
XaoZ: Kiedy dokładnie dołączyłaś?
Emi: jakieś 4 tygodnie temu chyba ;p
XaoZ: i wnioski jakie masz po miesiącu? xD
Emi: wnioski hym myślę ze nie umiem już z tąd wyjść Piraci to już mój nałóg
XaoZ: Hmmm
XaoZ: Czemu masz taki problem z ortografia? XD
Emi: Bo mam coś nie tak z mózgiem i jestem dyslektykiem ;p
XaoZ: A gdzie byś chciała spotkać z piratami? :D
Emi: obojętne mi to byle się z nimi spotkać ;)
XaoZ: A jak dołączyłaś do nas? :D
Emi: Kamilka powiedziała mi trochę o was ;p i stwierdziłam ze chętnie do was dołączę ;)
XaoZ: co opowiadała o nas? :D
Emi: Ze jesteście Fajni w skrócie ;)
XaoZ: hmmmm... A z czym kojarzą ci się piraci? takie pierwsze skojarzenie z przedmiotem lub jedzeniem xD
Emi: a z czym się kojarzą z kanapka ;p
XaoZ: Czemu z kanapka? :F
Emi: bo musza być wszyscy inaczej to nie nazywa sie kanapka ;p
Emi: bez jednego elementu jak np masła nie ma kanapki ;p
XaoZ:A Jaka jest najcenniejsza rzecz i osoba w twoim  zyciu? :D
Emi: Najcenniejsza rzecz to naszyjnik z czarnym serduszkiem a osoba hym jak narazie Mama
XaoZ: a jak myślisz, jak gildia się rozwinie?
Emi: hym szczerze to nie wiem ;p myślę ze za jakiś czas będziemy mieć sporo członków albo wręcz odwrotnie ;p
XaoZ:Co sądzisz o naszej aktualnej przywódczyni, Cycatej pani kapitan Madame Avatar ?
Emi:Kami znam już od jakieś 5 lat bodajże nie wiem jaka jest jako kapitan ale na pewno jest ogarnięta i potrafi władać tak żeby było dobrze ogólnie jest naprawdę świetna osobą i przyjaciółką nie zamieniła bym jej na nikogo innego
XaoZ:Kogo byś chciała pozdrowić na koniec? chcesz coś powiedzieć naszym Czytelnikom?
Emi:Pozdrawiam Ciebie Arcziego Blacka Madam i reszte piratów i i powiedziec ze jeśli chca to zawsze mogą do mnie napisać nawet z błacha sprawa a postaram sie pomóc

sobota, 13 grudnia 2014

Wywiad z Panią Kapitan!

Xaoz: A więc.. Niech się pani przedstawi :) Imię i zawód?

Madame Avatar: Tak, tak. Dzień dobry wszystkim. Madame Avatar aka Kamila tutaj. Z zawodu jestem świrem.

Xaoz: Witamy :D

Madame: da, da.

 Xaoz; A wiec...
Co cie skłoniło do zakupu Minecrafta? Kiedy to było? :)

Madame:  Minecrafta kupił mi mój przyjaciel, Tinek, we wrześniu ubiegłego roku. Możecie wierzyć lub nie, ale namiętnie oglądałam wtedy Youtuberów i sama chciałam sobie pograć w multiplayer. A, że Tinek od zawsze wisi mi miliardy...

Xaoz: Dlaczego wisi ci miliardy? :)

Madame  Bo to debil. Nawet na kwiatka na Dzień Kobiet dla mnie, musiałam mu kasę pożyczyć. Nie mówiąc już o tym, jak do mnie przyjeżdża na kilka dni, podczas których muszę go karmić i jeszcze dać na fajki i bilet powrotny

Xaoz: Zajebisty ziom :D

Madame Avatar : Poza faktem, że czasami spał w moich sukienkach i perukach i lubi o sobie mówić per "ona" to da, można go znieść. Podrywał Blacka xD Powiedział,że chciałby wylizać głos naszego wikinga (heart)

Xaoz: Black pewnie przystał na propozycje xD

Xaoz: Następne pytanie brzmi. Data znalezienia Craftlandi i wejścia na nią? Co ci się rzuciło w oczy po wbiciu na serwer?

Madame: Jezuuuuu. Craftlandia była chyba trzecim serwerem na jaki wbiłam. Spodobały mi się strefy. Nie miałam nic i poleciałam na 3. Byłam przerażona, bo nigdy nie gadałam z ludźmi z minecrafta, musiałam mieć ściągi z craftingiem, a zaklinanie itemów było dla mnie.... czarną magią. Przyznam się. W pewnym momencie zaczęłam nawoływać czy ktoś mnie przyjmie do Gildii <wstyyyyyyyyyyyd>


Xaoz: Pytałaś czy ktoś cie przyjmie do gildii?? :D

Xaoz): Trudno w to uwierzyć :D

Madame: Ja byłam zielona w minecrafcie! Wszystko co wiedziałam, to z marnych filmików na You Tube. No i serwera non premium na którym siedział Tinek. Trafiłam w jakieś randomowe zakątki mapy, kilka razy na środku oceanu, kilka w lawie. Raz na drzewie. Byłam bardzo samotna. Więc tak, wołałam o Gildię, aż w końcu się wkurwiłam i powiedziałam, że będę Piratką. Arrrrr

Xaoz: Arr :D Czyli to cię  skłoniło do założenia gildii? Czy było coś jeszcze?

Madame: Nie mam pojęcia. To był pomysł mojej siostry, bym udawała Piratkę. Potem zaczęłam pisać na forum i trochę więcej osób zwróciło na mnie uwagę. Między innymi braciszek LTE, który znał mnie z jednego z moich opowiadań.

Xaoz: Heh :D
A po już trochę ponad roku istnienia gildii... Co sadzisz? Jak się rozwinęła?

Madame: Trochę ciężko to stwierdzić. Gildia wyrosła ze zwykłej minecraftowej zabawy w prawdziwą rodzinę. Teraz gramy razem w inne gry, spędzamy ze sobą niemal 24 godziny na dobę. Na dodatek mamy nowych członków, którzy nawet nie wiedzą co to craftlandia. A jednak kochają Piratów. Chciałabym powrócić do korzeni, gdy lataliśmy, budując wioskę z cobla i dębu, a ja nie miałam tyle roboty jako psycholog. Ale póki są osoby, które DZIĘKUJĄ mi za Piratów, póty jestem szczęśliwa, że Gildia się rozwija.

Xaoz): A według ciebie, jak sobie radziliśmy kiedy odpoczywałaś? :)

Madame : Kilka razy odchodziłam od Gildii, bo byłam już bardzo zmęczona. Za każdym razem władzę obejmował któryś z Piratów. Nie powiem, żebym była zachwycona tym co się działo pod moją nieobecność, bo w sumie, nie działo się nic. Aktualnie mamy w Gildii bardzo dobrze dobraną Administrację; Piraci widzą we mnie siłę, w Blacku stanowczość a w Kaśce radość i chęć zabawy. To podstawowe filary Gildii, bez nich staje się niestabilna. Poza tym, ciężko zastąpić jakiegoś członka rodziny innym. Już samo to, że Gildia przetrwała w czasie moich wakacji to jest sukces xD

Xaoz: W kaśce raczej widza teraz umieranie xD

Madame: O, tak. Część osób pewnie zastanawia się, dlaczego Kaśka jest w Administracji, chociaż nic nie robi. Ale ja nie wyobrażam sobie Piratów bez niej. Jest moim promyczkiem.

Xaoz: A teraz trochę z innej beczki :)

Xaoz: Ile rumu wypiłaś od stworzenia Gildii? :D

Madame: Szczerze? Raz dostałam od siostry malutką buteleczkę randomowego rumu. Było tego naprawdę niewiele. Wypiłyśmy go z Red i Bajzelkiem, gdy przebierałyśmy się za piratów na juwenaliach.

Xaoz: Się zdziwią :D

Xaoz: Hmmm... A wyobraź sobie. Jesteś w pomieszczeniu z wszystkimi piratami. Mam pistolet i 2 pociski. Do kogo strzelasz? :)

Madame: Żartujesz? Sobie w łeb.

Madame: i może Blackowi w półdupek, skoro mam 2

Xaoz: Ok, a teraz pytania o tematyce różnej :D

Xaoz: Gdybyś miała założyć firmę.... Jagby się nazywała i czym by się zajmowała? :D

 Madame : Nazywałaby się Czerwona Dama i byłaby fundacją na rzecz trudnej młodzieży. Nawet kiedyś komiks na ten temat rysowałam

Xaoz: Pokażesz kiedyś ten komiks naszym Czytelnikom ? :)

Madame : Nie. To są może 2/3 strony. Ale wciąż o nim pamiętam. Może któregoś dnia wrócę do rysowania

Xaoz: No dobrze :)

Xaoz: A jakie atrakcje planujesz na sylwestra? :D

Madame: To wy tam będziecie od zabawiania mnie.

Xaoz: A jak mamy cię zabawiać? xD

Madame: Warhammerem

Xaoz: Oczywiście :D
A byłaś grzeczna w tym roku? Co dostaniesz na gwiazdkę? :)

Madame: Nie mam pojęcia jakie prezenty przyszykował dla mnie Mikołaj. Wiem, że rodzice sponsorują mi ekspres Dolce Gusto (heart) Ale w tym roku byłam strasznie niegrzeczna, więc prócz tego spodziewam się kilku rózg.

Xaoz: Ostatnie pytanie...
Najważniejsza dla ciebie osoba i rzecz :)

Madame: Z Gildii czy ogólnie?

Xaoz: I z gildii, i ogólnie :)

Madame: Ciężko jest mi typować swoich ulubieńców. Między mną a Piratami panuje atmosfera jak między rodzicem a dziećmi. A jak mogłabym faworyzować własne dzieci? :) Mimo wszystko nie wyobrażam sobie Gildii bez Kasi i Piotrka. Oboje nie tylko zajmują się Gildią, ale także i mną. Wiem, że mogę na nich liczyć.

Madame: W życiu osobistym, najważniejsze są dla mnie moje siostry; Red i Absinthe :)

Xaoz: A jaka jest najważniejsza rzecz? :P

Madame: Nie mam pojęcia. Gdy ma się na głowie caaaaaaały dom, to niemożliwe jest wybrać jedną ważną rzecz. Komputer, telefon, portfel, klucze do mieszkania?

Xaoz: Klucze z mózgiem xDD

Madame: może być

Xaoz: Ok :D chcesz coś powiedzieć czytelnikom? Pozdrowix kogoś? :D

Madame: Siostrę, która narobiła mi syfu i uciekła, podczas gdy ja muszę sprzątać i pakować wszystko. Dziękuję. Jesteś chora na umyśle.

Xaoz: Dziękuję pani Kapitan Madame Avatar za udzielenie wywiadu :D
A następny bedzie z świeżym narybkiem piratów- Emi :D
Madame Madame Everywhere :)

poniedziałek, 8 grudnia 2014

Oficjalna Piracka

Wstawiam tutaj mój spam z oficjalnej by każdy mógł go zobaczyć. Jeśli chcecie zostać dopisani do Oficjalnej Pirackiej, poproście, by któryś z Piratów was tam dodał.

Z doświadczenia wiem, że próby rozruszania was są pracą iście męczeńską i nieopłacalną. Co nie znaczy, że jako Kapitan będę siedzieć i pić rum, gdy wy się pasiecie na spamie jak prosiaczki. Wiecie wszyscy, że nie będzie żadnego karania za to, że nic nie robicie. Po prostu tak bywa. Ale tych bardziej kreatywnych chciałabym nieco rozruszać.

 1. Edytowałam fanpage piratów na facebooku. Jednak marny ze mnie spam bot i rzadko cokolwiek tam wrzucam. Więc jeśli ktoś z was czuje się na siłach by trochę się naszą stronką zaopiekować, to niech się zgłasza, dam mu odpowiednie stanowisko i będzie mógł wam zaspamiać fejsa.

2. Świąteczna opowieść -wpadłam na pomysł świątecznego filmiku piratów. Moglibyśmy wspólnie wymyśleć jakąś świąteczną opowieść związaną z Gildią, następnie Artur mógłby ją spisać i ogarnąć, Uni dorobiłaby kilka obrazków, a ja zrobiłabym z tego filmik, może nawet zabawiła się w lektora. To nie musi być nic poważnego. Tak samo rysunki nie muszą być robione przez jedną osobę. KAŻDY z Piratów mógłby mieć jeden rysunek do narysowania, tak by pasował do danej partii tekstu. To mogłyby być patyczaki nawet. I tak byłoby zajebiście!

3. Przydałoby się jakoś uświęcić pirackie święta, dlatego chciałabym, byście pomyśleli nad tym, w jaki sposób można by to zrobić. W jaki sposób można by rozruszać Gildię? Każdy pomysł jest dobry.

4. Konkursy świąteczne! Wymyśliłam kilka konkursików na święta. Nagroda będzie całkiem niezła bo.... koszulka ze specjalną grafiką. Jak tylko ją zrobię, wstawię zdjęcie na facebooka. W konkursach będzie mógł wziąć udział każdy, bo prawdopodobnie opublikuję je jeszcze na facebooku i craftlandii.
 Konkursy, które wymyśliłam:

 1. Świąteczny rysunek Piratów! To może być cokolwiek, nawet zwykłe patyczaki, czy grafika z nova skin.
 2. Ozdoba świąteczna, związana z Piratami. Może być bałwan piracki, ozdobiona butelka rumu, czapka mikołaja z motywem pirackim, bombka, cokolwiek

5. Przydałoby nam się ogarnąć jakieś logo i ładny wzór nazwy Gildii. Chciałabym zainwestować trochę grosza i ogarnąć jakieś gadżety z piratami. Moja koleżanka ma firmę, która produkuje kubki, koszulki, przypinki itp. i która zaproponowała mi potężną zniżkę. Takie itemy mogłabym wykorzystać w przyszłości, jako nagrody lub prezenty dla was. Po co komu ołówek z Ikei jak może mieć ołówek z PIRATAMI.

 6. Wiem, że połowa z was przestała czytać już jakieś 30 linijek wzwyż, ale chromolę to. Wiem, że dostaliście opierdol na offtopie. Wiem, że potężna część z was jest na mnie zła, że znowu mam humorki itd. Tak, mam humorki. Tak, mam potężną depresję. Tak, chciałabym się zabić. Tak, to wszystko mówię wam prosto. Tak, liczyłam że ktokolwiek się tym przejmie. Tak, liczyłam żę ktokolwiek się odezwie, nawet z głupotą. Nie, nie próbowałam zwrócić na siebie uwagi. Nigdy tego nie robiłam. Nigdy nie miałam nawet odwagi powiedzieć wam, jak bardzo mi źle, jak bardzo mnie boli. A gdy w końcu to zrobiłam, zignorowaliście to. Gdy w końcu odważyłam się komuś wyznać, że mam myśli samobójcze, że potrzebuję pomocy, zostałam całkowicie zignorowana przez większość z Was. Ewa i Wiolka cały czas przy mnie były. Gdyby nie te dwie najwspanialsze osoby na świecie, zrobiłabym głupotę. Więc TAK, jestem na was zła, mam do was żal. I możecie sobie myśleć, że jestem zła i niedobra, że się wściekam o nic, proszę bardzo. Ta Gildia miała być rodziną, a rodzina dba o każdego ze swoich członków.
Gdy którekolwiek z was odchodzi z offtopów, zaraz do niego piszę, pytam co się stało, kiedy wróci? Nawet jeżeli nie zawsze to robię, to w większości przypadków tak jest. Gdy np. Uni wychodzi bo się na kogoś zdenerwowała, ja opieprzam daną osobę i dodaję ją z powrotem. Nikt mi nie kazał tego robić, nikt mi za to nie płaci. Ale tak się powinno robić.
Znacie przypowieść o patyku?
Jakiś koleś na internecie zaczął pisać, że wcale nie uważa ludzi z depresją za słabych czy żałosnych. Wręcz przeciwnie, porównał ich do rannych żołnierzy, którzy przypadkiem trafili daleko w teren wroga. Nie mają jedzenia, wody, broni. Są wykończeni. Ale mimo to idą dalej, nie poddają się. Każdego napotkanego cywila proszą o cokolwiek, nawet najzwyklejszy patyk. Bo wystarczy ten cholerny patyk, jakakolwiek reakcja. Bo taki żołnierz weźmie ten patyk i będzie się bronił. Będzie walczył o życie.
Teksty Piotrka, gdy dostał opierdol, że zawsze gdy ktokolwiek do mnie pisze, to każę się odpierdolić to ŻAŁOSNE KŁAMSTWO. I nie będę przepraszała, że jestem dla was wredna. Zasłużyliście sobie. Nie zawsze mam humor by rozmawiać, ale sam fakt, że ktokolwiek napisał, już się liczy. To już jest ten cholerny patyk. Nie chcę waszych przeprosin. Wiem, że jest wam przykro, a przynajmniej części z was. Chciałabym móc uwierzyć, że następnym razem tak nie zrobicie. A mówiąc szczerze, JESTEM PEWNA, że następnym razem też mnie olejecie. Pogodziłam się z tym.
Wiecie wszyscy że w każdej chwili możecie wybrać sobie innego Kapitana, możecie w Gildii zrobić WSZYSTKO jeśli tylko zdobędziecie odpowiednią liczbę głosów. Ktoś chce mnie wywalić/wysłać na wakacje/zdegradować? Ok, zbierzcie głosy. Ale nie liczcie, że dalej będę Madamfe, która pozwala wam robić co chcecie i nie mówi głośno tego, co ją boli. Czas na zmiany, kochani.

7. Pamiętajcie, że Piraci mają swój własny, osobisty serwer Piratów, za który Xaoz buli kasę. Fajnie by było, gdybyście tam zaglądali. Przynajmniej ta część z was, która gra jeszcze w minecrafta. Możecie się tam bawić World Edit, czy jak to się zwie. Możecie znaleźć jakiś mod, który chcielibyście tam przetestować (tak, jak Terrafirmę)

Jeśli chcecie jakoś się wypowiedzieć na powyższe tematy, możecie wysłać mi wiadomość na pw, bądź wypowiedzieć się na konferencji oficjalnej. Nie na offtopach, bo tam wszystko ginie w odmętach spamu.