sobota, 13 grudnia 2014

Wywiad z Panią Kapitan!

Xaoz: A więc.. Niech się pani przedstawi :) Imię i zawód?

Madame Avatar: Tak, tak. Dzień dobry wszystkim. Madame Avatar aka Kamila tutaj. Z zawodu jestem świrem.

Xaoz: Witamy :D

Madame: da, da.

 Xaoz; A wiec...
Co cie skłoniło do zakupu Minecrafta? Kiedy to było? :)

Madame:  Minecrafta kupił mi mój przyjaciel, Tinek, we wrześniu ubiegłego roku. Możecie wierzyć lub nie, ale namiętnie oglądałam wtedy Youtuberów i sama chciałam sobie pograć w multiplayer. A, że Tinek od zawsze wisi mi miliardy...

Xaoz: Dlaczego wisi ci miliardy? :)

Madame  Bo to debil. Nawet na kwiatka na Dzień Kobiet dla mnie, musiałam mu kasę pożyczyć. Nie mówiąc już o tym, jak do mnie przyjeżdża na kilka dni, podczas których muszę go karmić i jeszcze dać na fajki i bilet powrotny

Xaoz: Zajebisty ziom :D

Madame Avatar : Poza faktem, że czasami spał w moich sukienkach i perukach i lubi o sobie mówić per "ona" to da, można go znieść. Podrywał Blacka xD Powiedział,że chciałby wylizać głos naszego wikinga (heart)

Xaoz: Black pewnie przystał na propozycje xD

Xaoz: Następne pytanie brzmi. Data znalezienia Craftlandi i wejścia na nią? Co ci się rzuciło w oczy po wbiciu na serwer?

Madame: Jezuuuuu. Craftlandia była chyba trzecim serwerem na jaki wbiłam. Spodobały mi się strefy. Nie miałam nic i poleciałam na 3. Byłam przerażona, bo nigdy nie gadałam z ludźmi z minecrafta, musiałam mieć ściągi z craftingiem, a zaklinanie itemów było dla mnie.... czarną magią. Przyznam się. W pewnym momencie zaczęłam nawoływać czy ktoś mnie przyjmie do Gildii <wstyyyyyyyyyyyd>


Xaoz: Pytałaś czy ktoś cie przyjmie do gildii?? :D

Xaoz): Trudno w to uwierzyć :D

Madame: Ja byłam zielona w minecrafcie! Wszystko co wiedziałam, to z marnych filmików na You Tube. No i serwera non premium na którym siedział Tinek. Trafiłam w jakieś randomowe zakątki mapy, kilka razy na środku oceanu, kilka w lawie. Raz na drzewie. Byłam bardzo samotna. Więc tak, wołałam o Gildię, aż w końcu się wkurwiłam i powiedziałam, że będę Piratką. Arrrrr

Xaoz: Arr :D Czyli to cię  skłoniło do założenia gildii? Czy było coś jeszcze?

Madame: Nie mam pojęcia. To był pomysł mojej siostry, bym udawała Piratkę. Potem zaczęłam pisać na forum i trochę więcej osób zwróciło na mnie uwagę. Między innymi braciszek LTE, który znał mnie z jednego z moich opowiadań.

Xaoz: Heh :D
A po już trochę ponad roku istnienia gildii... Co sadzisz? Jak się rozwinęła?

Madame: Trochę ciężko to stwierdzić. Gildia wyrosła ze zwykłej minecraftowej zabawy w prawdziwą rodzinę. Teraz gramy razem w inne gry, spędzamy ze sobą niemal 24 godziny na dobę. Na dodatek mamy nowych członków, którzy nawet nie wiedzą co to craftlandia. A jednak kochają Piratów. Chciałabym powrócić do korzeni, gdy lataliśmy, budując wioskę z cobla i dębu, a ja nie miałam tyle roboty jako psycholog. Ale póki są osoby, które DZIĘKUJĄ mi za Piratów, póty jestem szczęśliwa, że Gildia się rozwija.

Xaoz): A według ciebie, jak sobie radziliśmy kiedy odpoczywałaś? :)

Madame : Kilka razy odchodziłam od Gildii, bo byłam już bardzo zmęczona. Za każdym razem władzę obejmował któryś z Piratów. Nie powiem, żebym była zachwycona tym co się działo pod moją nieobecność, bo w sumie, nie działo się nic. Aktualnie mamy w Gildii bardzo dobrze dobraną Administrację; Piraci widzą we mnie siłę, w Blacku stanowczość a w Kaśce radość i chęć zabawy. To podstawowe filary Gildii, bez nich staje się niestabilna. Poza tym, ciężko zastąpić jakiegoś członka rodziny innym. Już samo to, że Gildia przetrwała w czasie moich wakacji to jest sukces xD

Xaoz: W kaśce raczej widza teraz umieranie xD

Madame: O, tak. Część osób pewnie zastanawia się, dlaczego Kaśka jest w Administracji, chociaż nic nie robi. Ale ja nie wyobrażam sobie Piratów bez niej. Jest moim promyczkiem.

Xaoz: A teraz trochę z innej beczki :)

Xaoz: Ile rumu wypiłaś od stworzenia Gildii? :D

Madame: Szczerze? Raz dostałam od siostry malutką buteleczkę randomowego rumu. Było tego naprawdę niewiele. Wypiłyśmy go z Red i Bajzelkiem, gdy przebierałyśmy się za piratów na juwenaliach.

Xaoz: Się zdziwią :D

Xaoz: Hmmm... A wyobraź sobie. Jesteś w pomieszczeniu z wszystkimi piratami. Mam pistolet i 2 pociski. Do kogo strzelasz? :)

Madame: Żartujesz? Sobie w łeb.

Madame: i może Blackowi w półdupek, skoro mam 2

Xaoz: Ok, a teraz pytania o tematyce różnej :D

Xaoz: Gdybyś miała założyć firmę.... Jagby się nazywała i czym by się zajmowała? :D

 Madame : Nazywałaby się Czerwona Dama i byłaby fundacją na rzecz trudnej młodzieży. Nawet kiedyś komiks na ten temat rysowałam

Xaoz: Pokażesz kiedyś ten komiks naszym Czytelnikom ? :)

Madame : Nie. To są może 2/3 strony. Ale wciąż o nim pamiętam. Może któregoś dnia wrócę do rysowania

Xaoz: No dobrze :)

Xaoz: A jakie atrakcje planujesz na sylwestra? :D

Madame: To wy tam będziecie od zabawiania mnie.

Xaoz: A jak mamy cię zabawiać? xD

Madame: Warhammerem

Xaoz: Oczywiście :D
A byłaś grzeczna w tym roku? Co dostaniesz na gwiazdkę? :)

Madame: Nie mam pojęcia jakie prezenty przyszykował dla mnie Mikołaj. Wiem, że rodzice sponsorują mi ekspres Dolce Gusto (heart) Ale w tym roku byłam strasznie niegrzeczna, więc prócz tego spodziewam się kilku rózg.

Xaoz: Ostatnie pytanie...
Najważniejsza dla ciebie osoba i rzecz :)

Madame: Z Gildii czy ogólnie?

Xaoz: I z gildii, i ogólnie :)

Madame: Ciężko jest mi typować swoich ulubieńców. Między mną a Piratami panuje atmosfera jak między rodzicem a dziećmi. A jak mogłabym faworyzować własne dzieci? :) Mimo wszystko nie wyobrażam sobie Gildii bez Kasi i Piotrka. Oboje nie tylko zajmują się Gildią, ale także i mną. Wiem, że mogę na nich liczyć.

Madame: W życiu osobistym, najważniejsze są dla mnie moje siostry; Red i Absinthe :)

Xaoz: A jaka jest najważniejsza rzecz? :P

Madame: Nie mam pojęcia. Gdy ma się na głowie caaaaaaały dom, to niemożliwe jest wybrać jedną ważną rzecz. Komputer, telefon, portfel, klucze do mieszkania?

Xaoz: Klucze z mózgiem xDD

Madame: może być

Xaoz: Ok :D chcesz coś powiedzieć czytelnikom? Pozdrowix kogoś? :D

Madame: Siostrę, która narobiła mi syfu i uciekła, podczas gdy ja muszę sprzątać i pakować wszystko. Dziękuję. Jesteś chora na umyśle.

Xaoz: Dziękuję pani Kapitan Madame Avatar za udzielenie wywiadu :D
A następny bedzie z świeżym narybkiem piratów- Emi :D
Madame Madame Everywhere :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz